Pokaż więcej wyników...

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Strona główna 5 Aktualności 5 Manifestacja w Warszawie: „Pokazaliśmy, że jest tu wiele nierozwiązanych problemów i my się na to nie zgadzamy”.

NSZZ Solidarność zorganizowała w czwartek, 30 czerwca 2011r. w Warszawie ogólnopolską manifestację, w której udział wzięło ponad 60 tys. osób. Z Regionu Świętokrzyskiego uczestniczyło w proteście ok. 1500 związkowców.

NSZZ Solidarność zorganizowała w czwartek, 30 czerwca 2011r. w Warszawie ogólnopolską manifestację, w której udział wzięło ponad 60 tys. osób. Z Regionu Świętokrzyskiego uczestniczyło w proteście ok. 1500 związkowców. Manifestacja rozpoczęła się przed południem na Placu Piłsudskiego. Na Placu odbył się też m.in. koncert Pawła Kukiza z zespołem Piersi. Były również rozstawione stoliki przy których manifestujący mogli złożyć podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o zwiększeniu płacy minimalnej. Podpisy są zbierane przez „Solidarność” także w Regionach. Do tej pory najwięcej podpisów, prawie 15 tys. zebrał Region Świętokrzyski. Podpisy te zostały uroczyście przekazane przez przewodniczącego Świętokrzyskiej „Solidarności” Waldemara Bartosza szefowi Komisji Krajowej Piotrowi Dudzie.

Sześćdziesięciotysięczny pochód manifestującej „Solidarności” z Placu Piłsudskiego przeszedł ulicami Warszawy przed Sejm a następnie przed kancelarię premiera RP. Delegacja związkowców na czele z przewodniczącym Piotrem Dudą przekazała na ręce premiera Donalda Tuska oraz ministra w kancelarii szefa rządu Michała Boni petycję, w której manifestujący domagali się m.in. podniesienia płacy minimalnej do 50 proc. średniej krajowej w tempie zgodnym z tempem wzrostu gospodarczego, czasowego obniżenia akcyzy na paliwa, przekazania środków na Fundusz Pracy i zwiększenia liczby osób upoważnionych do korzystania z pomocy społecznej. Po wyjściu z kancelarii premiera przewodniczący Piotr Duda powiedział m.in. „Pokazaliśmy w przeddzień objęcia przez Polskę przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej, że jest tu wiele nierozwiązanych problemów i my się na to nie zgadzamy”.