Waldemar Bartosz
Zazwyczaj pisząc o polskich miesiącach poruszaliśmy wątki historyczno – patriotyczne. Z pewnością są one ważne, ale pamiętajmy, że również nasze obyczaje, zwyczaje, często sięgające czasów pogańskich kształtują naszą tożsamość.
Miesiąc luty jest czasem przełomowym – jest środkiem zimy, ale występują także dni gorące, nie tylko związane z temperaturą, raczej z emocjami.
Zazwyczaj w tym miesiącu przypada tzw. tłusty czwartek, czyli ostatni tydzień karnawału, bo w najbliższą środę będzie środa popielcowa rozpoczynająca 40-dniowy Wielki Post przed Wielkanocą. W obecnym 2025 roku tłusty czwartek przypada 27 lutego, prawie cały miesiąc jest czasem karnawału. Na początku tego miesiąca kończy się czas śpiewania kolęd, czyli w dniu 2 lutego, kiedy przypada Święto Ofiarowania Pańskiego, zwane popularnie Świętem Matki Boskiej Gromnicznej. W karnawale tegorocznym przypada też dzień świętego Walentego, zwane popularnie walentynkami, czyli dniem zakochanych. Walentynki, które u nas obchodzone są od kilkudziesięciu lat, mają jednak znacznie starszą historię. Wydarzenie, od którego przyjęto nazwę tego dnia zakochanych miało miejsce w III wieku naszej ery za panowania cesarza rzymskiego Klaudiusza II Gockiego, który w związku z toczonymi wojnami zakazał młodym żołnierzom związków małżeńskich. Oczywiście, uczucia są silniejsze od zakazów. Kapłan Walenty potajemnie udzielał jednak ślubów zakochanym. Za co zapłacił najwyższą karę, został skazany na śmierć i egzekucję wykonano 14 lutego 269 lub 270 roku. Tak więc dokładnie w dniu śmierci kapłana miliony zakochanych świętuje, co prawda nie jego tragedię lecz swoją obopólną miłość. Na dodatek, jak podaje legenda, tradycja wysyłania kartek walentynkowych ma też swoje historyczne uzasadnienie. Jak podaje owa legenda św. Walenty przed egzekucją zostawił list. Był on przeznaczony dla córki strażnika, która podnosiła go na duchu. W liście w kształcie serca było napisane „Od twojego Walentego”.
Bez względu na to, czy legendy są oparte na prawdzie, czy raczej na marzeniach, należy życzyć, aby nadchodzący tłusty czwartek i cały karnawał dawał radość i odpoczynek. A przy okazji – warto np. w internecie, obejrzeć obraz szesnastowiecznego malarza Pietera Bruegla pt.: „Walka karnawału z postem” i posłuchać utworu Jacka Kaczmarskiego pod takim samym tytułem. Niech się spełni zawarte w nim życzenie, aby „Praca stała się zabawą a zabawa pracą”.