131 lat temu 1 maja 1886r. na ulicach Chicago rozegrały się dramatyczne sceny. Tysiące robotników z tartaków, rzeźni i hut wyszło na ulice miasta, aby domagać się godnych warunków pracy i płacy. Postulowali 8-godzinny czas pracy i płacę odpowiednią do przepracowanego czasu. Pośród demonstrantów byli też polscy emigranci, wygonieni z kraju w poszukiwaniu chleba. Pomimo tego, że spotkały ich represje, dzień ten wrył się w pamięć historyczną Dzień Solidarności Ludzi Pracy.
Od tego momentu świat pracy na całym świecie dzień 1 maja traktuje jak swoje święto. Służy ono podsumowaniu swojego stanu oraz wyrażaniu potrzeb nurtujących pracowników.
Na ziemiach polskich pierwsze wystąpienia robotnicze w dniu 1 maja datuje się od 1890r., pomimo zakazu władz carskich. W Polsce międzywojennej w sposób wolny, ale też stanowczy pracownicy jasno domagali się swoich praw.
W PRL władze komunistyczne ten symbol wolności pracowniczej zamienili w partyjną galówkę, profanując ten symbol, podobnie jak wiele innych wartości. Dopiero powstanie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” pozwoliło na stopniowe odzyskiwanie tego święta.
Dzisiaj nasz Związek podobnie jak cały ruch związkowy skupiony w Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych traktuje tegoroczne święto ludzi pracy, jako moment przypomnienia o konieczności zabezpieczeń socjalnych w Unii Europejskiej.
Dla NSZZ „Solidarność” jest to dzień satysfakcji z osiągniętych postulatów: obniżenia wieku emerytalnego, ograniczenia umów zlecenia i usług, znacznego podwyższenia płacy minimalnej. Nadal jednak pozostają do zrealizowania kolejne postulaty pracownicze zgłoszone m.in. Andrzejowi Dudzie w dn. 5 maja 2015r.:
– wycofanie antypracowniczych zmian w kodeksie pracy, szczególnie dotyczących czasu pracy i okresu rozliczeniowego,
– skutecznej walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym, w tym zwiększenia wysokości progów dochodowych uprawniających do świadczeń socjalnych oraz wprowadzenie sprawiedliwego systemu podatkowego.
Również lokalnie, nie możemy być głusi na głosy pracownicze mówiące o nieprawidłowości, złym traktowaniu, wykorzystywaniu.
Wielkie niepokoje rodzi sytuacja w Świętokrzyskich Kopalniach Surowców Mineralnych Sp. z o.o w Kielcach, grożąca poważnymi perturbacjami, również dla pracowników tam zatrudnionych. Wieloletnie starania naszego związku o uratowanie poprzedniego zakładu (KKSM) nie może pójść na marne.
Od naszej pracowniczej solidarności i wytrwałości zależy wspólny sukces, zarówno w sprawach tutaj sygnalizowanych jak również tych, którymi żyją załogi pracownicze wszystkich innych zakładów pracy.
W imieniu Zarządu Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność"
Waldemar Bartosz
Przewodniczący
Kielce, 1 Maja 2017r.