Pokaż więcej wyników...

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Strona główna 5 TSS 20 (1483) 27 maja 2025 5 Polityka jako sztuka uwodzenia

Waldemar Bartosz

W ostatnich czasach polityka stała się sztuką uwodzenia. Argumenty programowe, zalety kandydatów nie są w centrum uwagi polityków.

Manipulowanie emocjami, nawet na pograniczu tych zakazanych stało się dominującym sposobem pozyskiwania tzw. elektoratu. Właśnie – wyborców się raczej pozyskuje w różny sposób, mniej zaś przekonuje.

Tocząca się aktualnie kampania wyborcza jest tego klasycznym przykładem. Operowanie pomówieniami, oskarżeniami ma na celu emocjonalne zohydzenie przeciwnika. Sposób traktowania Karola Nawrockiego jest tego przykładem. Odkładane tzw. „bomby” na ostatni dzwonek nie mają przecież na celu dyskusji merytorycznej lecz wywołanie negatywnych emocji.

Jednocześnie tegoroczne wybory prezydenckie mają wagę historyczną. Od nich zależy czy, jak to mówią sami zainteresowani, domknie się system, czy zachowany będzie pluralizm.

Można więc zapytać – jakie miejsce na tej scenie zajmuje nasz Związek – NSZZ „Solidarność”? Formalnie rzecz ujmując należy przypomnieć, że już 13 lutego 2025r. Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” poparła kandydaturę Karola Nawrockiego w tych wyborach prezydenckich oraz zaapelowała „do członków i sympatyków Związku, ich rodzin oraz wszystkich, którym bliska jest idea społeczeństwa obywatelskiego o głosowanie (…) na Karola Nawrockiego”. Jednocześnie przedstawiła podpisaną przez kandydata Umowę programową gwarantującą realizację postulatów związkowych. I to jest przykład racjonalnego podejścia do kwestii szeroko rozumianej polityki. Wszak polityką nazywa się roztropną troskę o dobro wspólne.

Ta klasyczna definicja polityki, zaczerpnięta od Arystotelesa, św. Tomasza z Akwinu stoi w kontrze do tej obecnej sztuki uwodzenia. Pamiętajmy też, że skutkiem uwodzenia jest wykorzystanie uwiedzionej osoby. Nie dajmy się więc uwieść i w duchu racjonalnej troski o dobro wspólne, czyli dobro społeczne i narodowe, jak najliczniej weźmy udział w dniu 1 czerwca w wyborach prezydenckich.