Pierwszego lipca, ponad 120 kolarzy ścigających się w peletonie XXVII Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Solidarności i Olimpijczyków zawitało do Kielc, gdzie zlokalizowana była meta jego czwartego etapu. A to było z kolei znakomitą sposobnością i to nie tylko dla fanów kolarstwa i nie tylko dla mieszkańców Kielc, by przy pięknej pogodzie móc kibicować i uczestniczyć we wspólnym sportowym świętowaniu, dobrze łącząc popularyzowanie sportu z promocją „Solidarności”.
Organizatorem Wyścigu, rozgrywanego od 1990 roku jest Region Ziemia Łódzka NSZZ „Solidarność” przy współudziale Towarzystwa Olimpijczyków Polskich oraz władz miast, przez które przejeżdża peleton. Warto też przypomnieć, żew Wyścigu startują polskie oraz zagraniczne grupy kolarskie a także to, że jest on zaliczany do polskiego cyklu wyścigowego ProLiga i kontynentalnego cyklu wyścigowegoUCI Europe Tour.Rekordzistą Wyścigu (pod względem ilości zwycięstw) jest Polak – kielczanin Tomasz Brożyna, który triumfował w nim czterokrotnie. Tegoroczny MWKSiO rozpoczął się 29 czerwca startem w Radomiu a zakończył (po 5 etapach i przejechaniu ponad 700 km) 2 lipca metą w Krośnie. Tam, wygrywając klasyfikację generalną a tym samym cały Wyścig,zwyciężył Białorusin – Yauhen Sobal z grupy Minsk Cycling Club.
Wracając jednak jeszcze na moment do przedostatniego – 4 etapu trzeba przypomnieć, że zawodnicy mieli tam do pokonania 164-kilometrową trasę prowadzącą z Piotrkowa Trybunalskiego przez Sulejów, Końskie, Czarniecką Górę, Stąporków, Samsonów i Zagnańskdo Kielc. Cały etap był dosyć wymagający i rozstrzygnięty został szybkim finiszem z grupy. Pierwszy linię mety na ulicy Warszawskiejw Kielcach minął Francuz – Ivan Garcia Cortina z grupy Klein Constantia, który o dobrą długość roweru wyprzedził Belga – Enzo Woutersa startującego w barwach Lotto Soudal. Natomiast trzecie miejsce – przegrywając z Belgiem o przysłowiowy błysk szprychy, zajął Polak Adrian Banaszek – zawodnik Vat Verva Activejet Pro C.T. Był to jeden z dłuższych etapów w tym wyścigu i jak mówili później jego uczestnicy, przejechany w upalnym trudzie po świętokrzyskich górkach, ale nudy nie było. Było dość nerwowo, kolarze na trasie musieli uganiać się za śmiałkami chcącymi odjechać z grupy, likwidować ucieczki. Peleton więc się rwał, potem niespodziewanie został zatrzymany na przejeździe kolejowym a na trzy kilometry przed metą doszło do poważnej kraksy. Na szczęście wszyscy zawodnicy się pozbierali i bez kontuzji (nie licząc potłuczeń, zadrapań i otarć) o własnych siłach dojechali do mety.A tam, co stało się już tradycją na każdej mecie tego Wyścigu, wśród kibiców można było spotkać towarzyszących Wyścigowi zaprzyjaźnionych z jego organizatorami i z peletonem, naszych polskich olimpijczyków. Byli tam – dawni znakomici kolarze: Marek Leśniewski i Zbigniew Piątek oraz siatkarz – Edward Skorek. Władze miasta reprezentował natomiast wiceprezydent Kielc – Andrzej Sygut.
Na mecie Wyścigu kolarzom kibicowali także członkowie i liderzy naszych zakładowych organizacji związkowych i władz regionalnych, jak choćby Andrzej Tutaj – przewodniczący „Solidarności” w Kieleckiem MPK i szef Świętokrzyskiej „Solidarności” Waldemar Bartosz. Jak zapewniają organizatorzy Wyścig wszedł już na stałe do kieleckiego kalendarza sportowego są więc duże szanse, że peleton MWKSiO zobaczymy w Kielcach już za rok.
Mieczysław Gójski