Ksiądz infułat Józef Wójcikbył wielkim przyjacielem „Solidarności”. Niósł pomoc jej działaczom w trudnych czasach stanu wojennego i wspomagał ich w wolnej Polsce. Był zawsze wierny ideałom „Solidarności”. Krajowy Zjazd Delegatów, na wniosek Zarządu Regionu Świętokrzyskiego uhonorował Księdza Józefa Wójcika najwyższym związkowym odznaczeniem »Zasłużony dla NSZZ „Solidarność”«. Ówczesny przewodniczący Związku Janusz Śniadek udekorował Księdza odznaczeniem podczas uroczystości w kościele pw. św. Andrzeja Apostoła w Suchedniowie 19 marca 2009r.
Poniżej przytaczamy laudację wygłoszoną przez przewodniczącego Świętokrzyskiej „Solidarności” Waldemara Bartosza w trakcie uroczystości
Zasłużony dla NSZZ „Solidarność”
Laudacja
Wybitna polska pisarka Zofia Kossak-Szczucka, jedną z pierwszych swych powieści zatytułowaną – „Beatum scelus – błogosławiona wina” poświęciła historii wojewody mińskiego Mikołaja Sapiehy, który dopuścił się uprowadzenia Madonny Gregoriańskiej z kaplicy papieskiej na Watykanie, przewożąc Ją na ziemie polskie – do Kodnia nad Bugiem. To dzięki tej „błogosławionej winie” w Kodniu powstało sanktuarium, które do dni dzisiejszych owocuje cudami i wieloma doniosłymi łaskami.
Ksiądz Infułat dr Józef Wójcik doczekał się już literacko opracowanej historii „uprowadzenia” przez Niego w czerwcu 1972r. Madonny Jasnogórskiej „więzionej” na Jasnej Górze od 1966r. decyzją komunistycznych władz. Uwolnienie Matki Bożej Częstochowskiej w kopii Jej obrazu oznaczało powrót świętej ikony na szlaki pielgrzymki milenijnej przynosząc doniosłe owoce duchowe i narodowe. Te dwa zdarzenia: pierwsze dokonane w XVII wieku przez Mikołaja Sapiehę i to drugie z XX wieku dokonane przez ks. Józefa Wójcika spina klamrą ta sama Zofia Kossak-Szczucka. W 1966r. – w roku uwięzienia Jasnogórskiego Obrazu przez komunistyczne władze – otrzymuje przyznaną przez nich państwową nagrodę I stopnia za zasługi w dziedzinie powieści historycznej.
Zrezygnowała z niej jednak, ponieważ dowiedziała się o zatrzymaniu przez te same władze kopii Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. W oświadczeniu napisała „(…) rozdźwięk między lekceważeniem przez Władze Państwowe uczuć religijnych ludności, a jednocześnie przyznanie przez te same władze nagrody literackiej pisarce katolickiej – jest tak wielki, że zdaje się być omyłką, nieporozumieniem(…). Nie mogę przyjąć nagrody od Władz Państwowych (…) odnoszących się wrogo do spraw dla mnie świętych.”
Z tych samych powodów – ze względu na to, że władze komunistyczne odnosiły się wrogo dla spraw świętych, ks. Józef Wójcik odbył swoją „Wielką nowennę”, jak nazwał w książce wydanej przez emigracyjną Odnowę, dziewięciokrotne więzienie.
Droga do tej Wielkiej Nowenny była konsekwentna.
Urodził się w 1934r. w Gałkach Krzczonowskich w powiecie opoczyńskim. Święcenie kapłańskie przyjął w 1958 roku w Sandomierzu. W latach 1964 – 1967 odbył studia z zakresu prawa kanonicznego w ATK w Warszawie. W 1971r. uzyskał na tej uczelni tytuł doktora prawa kanonicznego. Od 1958 do 1962r. przebywał na czterech placówkach, tj. w Ożarowie, Połańcu, Wsoli i Skarżysku-Kamiennej. Już w Ożarowie w 1959r. został aresztowany i skazany na więzienie za kazanie wygłoszone w obronie krzyży usuwanych z sal szkolnych.
Sześcioletnie duszpasterzowanie – od 1962 do 1968r. – w Wierzbicy k/Starachowic przyniosło osiem dalszych pobytów w więzieniu. Ks. Józef heroicznie stał bowiem na drodze komunistycznym władzom, które postanowiły z wierzbickiej parafii rzymskokatolickiej stworzyć „wzorcową” dla władz tzw. parafię niezależną. W sumie za swą działalność duszpasterską i patriotyczną ks. Józef otrzymał 18 wyroków i 9 razy przebywał w więzieniu.
W 1972r. przed zbliżającą się datą nawiedzenia pustych ram obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w prokatedrze Radomskiej, ks. Józef postanowił na tę okoliczność uwolnić więziony od 1966r. święty obraz. Prymas Stefan Wyszyński w rozmowie z ks. Józefem pomysł ten zaaprobował, mówiąc: „Widzę, że znów Cię świerzbi, ale próbuj, będzie to wielka sprawa. Jednak ostrzegam Cię, że z więzienia nie wyjdziesz, gdy Ci się to przedsięwzięcie nie uda, bo oni trzymają Obraz jako zakładnika, może się Prymas ugnie w pewnych sprawach i Obraz może wędrować. Ale ja się nie ugnę”. Ks. Józef odrzekł: „Księże Prymasie siedziałem dziewięć razy, mogę siedzieć i ten dziesiąty dla Matki Bożej. Spróbuję.”
Spróbował z powodzeniem – 13 czerwca 1972r. o godz. 1600, a o godzinie 2100 Obraz był już na plebanii mariackiej w Radomiu i 18 czerwca 1972r. wrócił ku zaskoczeniu komunistycznych władz na szlak nawiedzania.
W tym samym – 1972 roku ks. dr Józef Wójcik został proboszczem parafii Św. Andrzeja w Suchedniowie. Przez pięć lat władze państwowe nie wyrażały zgody na zatwierdzenie go na tym urzędzie.
W czasach „Solidarności”, szczególnie w stanie wojennym plebania suchedniowska była swoistym azylem wolności. M.in. w 1983r. ferie zimowe spędzał tutaj Lech Wałęsa, gromadząc przez ten czas ludzi „Solidarności” z Regionu Świętokrzyskiego i z reszty Polski.
Ks. Infułat dr Józef Wójcik bogate koleje swego życia opisał w wielu publikacjach, m.in. w:
– „I wróciła na szlak nawiedzenia” – Suchedniów 1976, Rzym 1982, Skarżysko-Kamienna 2001;
– „La Madonna di Częstochowa per sei anni agli arresti domiciliari” – Bologna 1984;
– „Był taki Wielki Tydzień” – Suchedniów – Rzym 1982-1984;
– „Moja Wielka Nowenna” – Gdańsk – RMP 1981;
– „Moja Wielka Nowenna” – Odnowa, Londyn 1985;
– „Moja Wielka Nowenna” – Skarżysko-Kamienna 2002.
Za swą działalność ks. Józef Wójcik w 1995 roku otrzymał Order Odrodzenia Polski, nadany przez Prezydenta RP – Lecha Wałęsę, w 2007r. Prezydent RP – Lech Kaczyński odznaczył ks. Józefa Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, Prezydent Włoch – Oscar Luigi Scalfaro odznaczył ks. Infułata, nadając Mu tytuł: Cavalliere Della Republica Italiana. Dla wielu organizacji i instytucji honorem było nadanie najwyższych odznaczeń dla Księdza Infułata. Stąd ich taka duża ilość.
W 2008 roku na wniosek dzieci z Suchedniowa ks. Józef został odznaczony Orderem Uśmiechu. W tym też – 2008r. powstał film pt. „Złodziej w sutannie” o kulisach uwolnienia kopii Ikony Jasnogórskiej.
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” na swym Krajowym Zjeździe Delegatów, obradującym w październiku 2008r. w Wadowicach na wniosek Świętokrzyskiej „Solidarności” nadał ks. Infułatowi dr Józefowi Wójcikowi tytuł »Zasłużony dla NSZZ „Solidarność”«.
Księże Infułacie, sądy PRL-owskie aż 18 razy orzekały Twoją winę. Błogosławioną winę. Beatum scelus. Dei gratias.
Ksiądz infułat Józef Wójcik zmarł po ciężkiej chorobie 16 lutego 2014r. W ostatnich tygodniach życia przebywał w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach. Miał 80 lat.