Arkadiusz Mularczyk
Bruksela szykuje nowy budżet na lata 2028-2034 i już dziś wiadomo jedno: to nie będzie projekt dla polskiego rolnika ani dla polskich regionów. Najwięksi wygrani? Biurokracja unijna, rosnący fundusz obronny i pakiety migracyjne. Najwięksi przegrani? Ci, którzy przez ostatnie dekady wierzyli, że Unia to wspólnota solidarności, a nie klub silnych dyktujących warunki słabszym. Całe szczęście grono naiwniaków zmniejsza się z każdym rokiem.
Polska weszła do Unii 20 lat temu z nadzieją na wyrównywanie szans. Polityka spójności i dopłaty rolne miały być mechanizmem, który pozwoli nam dogonić Berlin i Paryż. Tymczasem dziś Bruksela mówi wprost: „Priorytety się zmieniły”. A rząd Tuska nie tylko nie protestuje, ale wręcz ochoczo wpisuje Polskę w nurt „europejskiej odpowiedzialności”, czyli odpowiedzialności finansowej za cudze błędy.
Cięcia w dopłatach rolnych oznaczają jedno: jeszcze więcej upadłych gospodarstw i jeszcze szybsze przejmowanie ziemi przez zagraniczny kapitał. Mniej środków na spójność to wolniejsze inwestycje w regionach i zahamowanie rozwoju infrastruktury. Krótko mówiąc: zamiast gonić starą Unię, znowu będziemy oglądać je plecy.
Tusk lubi mówić, że „nikt go nie ogra” jakoby był w centrum decyzyjnym europejskich salonów. Problem w tym, że w centrum zawsze siedzą ci, którzy rozdają karty. Polska zaś w trakcie jego rządów – z entuzjazmem – ustawia się w roli płatnika netto politycznych fanaberii Brukseli. Zamiast walczyć o interes polskiego rolnika i polskiego podatnika, premier woli fotografować się na unijnych szczytach i powtarzać mantrę o „jedności”, „praworządności” i „europejskiej rodzinie”.
Nowy budżet UE to test. Test na to, czy polska władza potrafi jeszcze powiedzieć „nie”, gdy gra toczy się o przyszłość całych regionów naszego kraju. Dziś jednak wygląda na to, że Polska oddała głos w tej sprawie i jest wpatrzona w tylne światła hamowania niemieckich i francuskich samochodów, nie podejmując nawet próby ich wyprzedzenia.
Arkadiusz Mularczyk – polski polityk, prawnik i samorządowiec, adwokat, poseł na Sejm V, VI, VII, VIII, IX i X kadencji, w latach 2011–2014 przewodniczący klubu parlamentarnego Solidarnej Polski, Poseł do Parlamentu Europejskiego.