Arkadiusz Mularczyk
Mamy sierpień, a stan budżetu państwa już dawno wyskoczył poza bezpieczne ramy. To, co powinno być w budżecie w grudniu, dziś jest już niemal przejedzone. Dochody nie nadążają, kasa się nie spina, a obietnice wyborcze – te, które miały być sztandarem nowej władzy – lądują w koszu.
Polska to dziś rozchwiany statek, na którym sternik zajmuje się propagandą, a nie sterowaniem. Zamiast planu – brak pomysłu i wojenki w koalicji. Zamiast odpowiedzialności – wymówki. Zamiast realizacji obietnic – puste frazesy i kolejne konferencje prasowe rzecznika Szłapki, któremu już policzono, że częściej kłamie niż mówi prawdę.
Czy jest jakakolwiek dziedzina funkcjonowania państwa, w której ten rząd daje sobie radę? Budżet właśnie wywraca się na naszych oczach, stosunki międzynarodowe są fatalne, inwestycje wstrzymane, obietnice wyborcze zapomniane, pacjentom onkologicznym odmawia się leczenia, a zamiast reformy sądownictwa mamy destrukcję systemu sprawiedliwości. Chaos panuje absolutnie wszędzie. A kiedy nad polskim niebem pojawia się i wybucha rosyjski dron, premier ani myśli wracać z urlopu. Czy ktoś jeszcze nad tym wszystkim panuje?
Warto przypomnieć, jak wyglądały nasze rządy. Premier Beata Szydło potrafiła wprowadzić wielkie programy społeczne – 500+, wsparcie dla seniorów, inwestycje lokalne – i jednocześnie utrzymać kontrolę nad finansami. Premier Mateusz Morawiecki, choć musiał mierzyć się z kryzysem pandemicznym i wojną na Ukrainie, trzymał budżet w ryzach jedocześnie realizując szereg tarcz ochronnych i ogromne wsparcie dla poszkodowanych przez kryzysy. Trudne czasy wymagały trudnych decyzji, ale nigdy nie brakowało odpowiedzialności i planu.
Dziś mamy rząd, który roztrwania pieniądze szybciej niż je pozyskuje, a później tłumaczy, że „jakoś to będzie”. Panie Tusk, nie będzie! Budżetu nie da się oszukać, liczb nie da się zaklinać. Państwo już w połowie roku stoi na krawędzi nowelizacji finansów, a obywatele coraz wyraźniej czują, że zostali oszukani.
Dlatego pytam wprost: Panie Tusk, co robicie z kasą?
Tusk był znany z polityki ciepłej wody w kranie, ale jeśli te rządy nie skończą się jak najszybciej to i tego wkrótce zabraknie.
Arkadiusz Mularczyk – polski polityk, prawnik i samorządowiec, adwokat, poseł na Sejm V, VI, VII, VIII, IX i X kadencji, w latach 2011–2014 przewodniczący klubu parlamentarnego Solidarnej Polski, Poseł do Parlamentu Europejskiego.



