Pokaż więcej wyników...

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

XXIX Niedziela zwykła, Rok B, 20 października 2024r.

Iz 53, 10-11 Cena zbawienia
Hbr 4, 14-16 Przybliżmy się z ufnością do Chrystusa
Mk 10, 35-45 Przełożeństwo jest służbą

Jezus odbywa ostatnią podróż, której uwieńczeniem będzie Jego męka, śmierć i zmartwychwstanie. W czasie drogi przepowiada mające nastąpić wkrótce wydarzenia. I w tym dość niestosownym kontekście, gdy myśli o swoim cierpieniu i śmierci i być może oczekuje współczucia i pociechy, dwaj bliscy uczniowie proszą o przywileje dla siebie.

Uczniowie proszą, by być blisko Jezusa, być z Nim, w Jego chwale. I tego samego chce Jezus. Powołał i zaprosił ich, by dzielili z Nim Jego życie. Ale Jezus rozumie to inaczej. Dlatego mówi do uczniów: Nie wiecie, o co prosicie. Uczniowie proszą o pierwsze miejsca. Ale nie są świadomi, że w hierarchii Jezusa bycie pierwszym oznacza podjęcie trudu, cierpienia, krzyża, służby. Zasiadać obok Jezusa oznacza być ukrzyżowanym razem z Nim.

Uczniowie są niecierpliwi, chcą być już u celu, w chwale, a Jezus pragnie, by Mu towarzyszyli w drodze, w trudzie. Dlatego stawia pytanie: Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być ochrzczony? – i otrzymuje (moglibyśmy rzec bezczelną) odpowiedź: Możemy. Jan i Jakub nie odwracają się od trudności, od cierpienia, okazują zdecydowanie i lojalność, która musiała ucieszyć Jezusa. Dlatego nie wypomina im zarozumiałości. Wie przecież dobrze, że niedługo wobec próby sprawdzą się. Jan będzie stał pod krzyżem i wraz z Maryją doświadczy męczeństwa serca. Jakub będzie pierwszym z Apostołów, który odda życie za Jezusa.

Jednak miejsca po prawej i lewej stronie Jezus może dać tym, którym są przygotowane. Jezus jest posłuszny Ojcu. Sam rezygnuje z wszelkiej władzy, nawet z władzy decydowania, kto ma być najbliżej Niego. Gdyby uczniowie zwrócili się z tą prośbą do Boga Ojca, otrzymaliby zapewne podobną odpowiedź. Syn wskazuje na Ojca, a Ojciec na Syna. Nie po to, (jak my), by uniknąć odpowiedzialności i złożyć ciężar na drugiego. Ale po to, by uczcić się wzajemnie. Ja nie szukam własnej chwały, Ja czczę Ojca – mówi Jezus (J 8, 49n). Podejmujmy wysiłek codziennej służby naszym bliźnim, nagrodę dla nas za wierność zostawmy Panu Bogu.

ks. Marian Fatyga