V Niedziela zwykła, rok B, 4 lutego 2024r.
Hi 7, 1-4. 6-7 Marność życia ludzkiego
1 Kor 9, 16-19. 22-23 Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii
Mk 1, 29-39 Jezus uzdrawia i wypędza złe duchy
Czy po przeczytaniu dzisiejszej Ewangelii, która przedstawia kolejne uzdrowienia chorych i opętanych jesteś w stanie, tak po prostu, stanąć przed Jezusem na modlitwie i prosić Go, aby uzdrowił wszystko to, co w Tobie jest chore, grzeszne? Słabe i niedoskonałe? Może chciałbyś tak uczynić, ale brakuje Ci po prostu wiary i odwagi, aby Go o to poprosić. Gdy Jezus chodził po ziemi, spotkało Go wiele osób. Niektórzy przynosili do Niego swoich chorych, inni gromadzili się po to, aby Go słuchać i porwani Jego słowem decydowali się pójść za Nim. Ale byli i tacy, którzy co prawda Jezusa spotykali, ale albo drwili z Niego, albo wystawiali Go na próbę, albo przechodzili obok Niego obojętnie. I chociaż spotkali Zbawiciela twarzą w twarz, nie powrócili do domów przemienieni i uzdrowieni.
Aby zostać dotkniętym przez Pana, nie wystarczy tylko wejść do kościoła. Nie wystarczy jedynie przyjść na niedzielną Eucharystię. To zdecydowanie za mało. Zobacz, ilu turystów wchodzi do katedr i bazylik czy sanktuariów. Ale nie szukają tam Jezusa. Zatrzymują się na tym, co zewnętrzne – na pięknych obrazach, rzeźbach i witrażach.
Brakuje Ci wiary w to, że Jezus działa także dziś z taką samą mocą jak przed dwoma tysiącami lat? Nie daj się zwieść szatanowi, który będzie siał w Twoim sercu takie wątpliwości. Stań w szeregu razem z tymi, którzy przychodzili do Jezusa i prosili Go o uzdrowienie. Bądź pokorny, ale też zdecydowany. Po prostu uwierz w to, że Jezus żyje! On także dzisiaj chce wkroczyć w Twoje życie ze swoją uzdrawiającą mocą. Miej tylko wiarę i odwagę, aby Go prosić.
o. Jakub Zawadzki SOCist.