Arkadiusz Mularczyk
W ubiegłym tygodniu w Sejmie, wspólnie z premierem Piotrem Glińskim i posłem Kazimierzem Smolińskim, zaprezentowaliśmy dwie niezależne opinie prawne, które jednoznacznie potwierdzają: Polska ma pełne prawo domagać się reparacji wojennych od Niemiec. Nie jest to kwestia emocji czy historii, ale obowiązującego stanu prawnego. Obie analizy – dr. P. Sobolewskiego i dr. O. Kidy – wskazują jasno, że dziś obowiązują konkretne uchwały i akty rządowe, które nakładają na władze RP prawny obowiązek działania.
Mamy uchwały Sejmu z 2004 i 2022 roku, mamy uchwałę Rady Ministrów z 2023 roku, jest nota dyplomatyczna z 2022 roku oraz raport o stratach wojennych, który w sposób precyzyjny określa skalę strat Polski – ponad 6,2 biliona złotych. To jest twardy fundament, którego żaden rząd nie może zignorować. A jednak Tusk i Sikorski postanowili udawać, że ten fundament nie istnieje.
Publiczne wypowiedzi, w których Tusk mówi o „zamkniętej sprawie reparacji”, a Sikorski stwierdza, że Polska „nie powinna wracać do przeszłości”, są niczym innym jak zaprzeczeniem polskiej racji stanu. To działanie sprzeczne z wolą Narodu, wyrażoną w uchwałach Sejmu, i z obowiązkami państwa wynikającymi z prawa międzynarodowego.
Jeśli polski premier i minister spraw zagranicznych świadomie rezygnują z realizacji obowiązującego prawa, jeśli odrzucają mandat parlamentu i uchwały Rady Ministrów, to nie jest już tylko błąd polityczny – to działanie na szkodę interesów Rzeczypospolitej. To zdrada dyplomatyczna w czystej postaci.
Arkadiusz Mularczyk – polski polityk, prawnik i samorządowiec, adwokat, poseł na Sejm V, VI, VII, VIII, IX i X kadencji, w latach 2011–2014 przewodniczący klubu parlamentarnego Solidarnej Polski, Poseł do Parlamentu Europejskiego.



