Waldemar Bartosz
Pewnie w dniu, w którym czytelnicy naszego tygodnika otworzą jego zawartość, będą już znane wyniki wyborów samorządowych – przynajmniej w pierwszej turze głosowania. Można więc spokojnie przyjrzeć się poprzednim tygodniom i sposobom prowadzenia kampanii wyborczej przez różne ugrupowania.
Pierwsze wrażenie to miszmasz na parkanach i innych tablicach ogłoszeniowych. Nawet plakaty tego samego ugrupowania różniły się nie tylko kolorystyką, ale również przesłaniem. Patrzyły więc na nas twarze, z którymi nic się nie kojarzyło. Ta sama uwaga dotyczy także przesłania programowego poszczególnych komitetów wyborczych. Tak naprawdę wszyscy mówili i pisali na jedną modłę: poprawię infrastrukturę, będą zachęty dla inwestycji, sprowadzę przedsiębiorców, stworzę nowe miejsca pracy, itp. Jeśli nie ma zróżnicowania, to tak w ogóle wyniki wyborów – rozumiane jako program do zrealizowania są obojętne. Każdy obiecuje to samo, nie ma więc różnicy na kogo głosujemy. Żaden komitet jak też niewielu kandydatów na prezydentów, wójtów nie wyróżniał się szczególnymi walorami. W emitowanych programach telewizyjnych, również internetowych, kandydaci raczej podkreślali swoje osobiste walory, rzadko zaznaczali kompetencje konieczne do kierowania samorządem. Niektórzy na przykład obiecywali realizację swoich pomysłów, które prawnie nie są dozwolone zarządowi gminy. Również medialne promowanie kandydatów dalekie było od obiektywizmu. Dla uważnego obserwatora, jasne było które ugrupowanie zawiaduje stacją radiową czy telewizyjną. Nie bez znaczenia jest także „przepływ” nie elektoratu lecz lokalnych polityków. Ktoś kto do tej pory był działaczem partii, nazwijmy Y, stawał się kandydatem innego ugrupowania, np. Z. Taki szeroki i częsty przepływ każe wątpić o szczerości postaw i poglądów, nie tylko politycznych, ale też społecznych czy ekonomicznych.
Przewidywane przed wyborami zmniejszenie frekwencji wyborczej może być skutkiem takiej małej czytelności konkurentów startujących w wyborach.
Przed nami zapewne w większości gmin, druga tura wyborcza i tutaj zaznaczą się z pewnością nasze oceny osób, które przeszły do tej drugiej tury.