Pokaż więcej wyników...

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Waldemar Bartosz

Heraklit z Efezu, filozof w piątym wieku przed Chrystusem wygłosił tę sentencję: panta rhei, czyli wszystko płynie.

Stwierdzenie, że wszystko jest w ruchu, w wiecznej zmianie należy uznać za truizm, czyli za oczywistą prawdę.

Nie tylko środowisko przyrodnicze to potwierdza – bo pory roku są zmienne, bo po burzy świeci słońce a po ulewnym deszczu bywają susze, ale także zmiany osobowe i społeczne są ruchome. Inaczej wyglądaliśmy przed dziesięcioma laty niż dzisiaj, wartość pieniądza też się zmienia a tzw. rynek pracy fluktuje. Wszystko to prawda, ale jak inny filozof, tym razem XX-wieczny mówił, że są trzy prawdy: „święto prawda, tyz prawda i gó…o prawda”. Tak mówił ks. prof. Józef Tischner i jeśli chodzi o ten wszechobejmujący ruch – to raczej jest to ta trzecia prawda.

Tak wiele się zmienia, ale przecież zmieniając się nadal jesteśmy sobą. Ilość zjadanych bułeczek nie powoduje, że stajemy się dużą bułeczką. Stół, choćby zmienił się jego kolor i oderwała się jedna noga – nadal jest stołem.

Ta wstępna zajawka wstawiona została po to, aby pokazać jak promowane obecnie zmiany niczego pozytywnego nie wnoszą. I tak, pierwsze z brzegu – feminatywy: jeśli Janek od jutra zechce zwać się Zosią, nie zmienia się jego istota. Jeśli z wiersza Juliana Tuwima wyrzucimy termin „murzynek” i zastąpimy go „mieszkańcem Afryki”, będzie to co najwyżej śmieszne i groteskowe. Przywołane przykłady są, prawda – raczej żartobliwe, ale gorzej wyglądają inne zmiany, za którymi kryją się prawdziwe niebezpieczeństwa.

Planowana redukcja programu nauczania dzieci uszczuplając przedmioty humanistyczne i jednocześnie zakazując „odrabiania lekcji”, nie prowadzi ta zmiana do polepszenia kondycji ucznia, przyszłego dorosłego obywatela. Raczej staje się bezrefleksyjną jednostką. No, chyba że o to chodzi, ale taka zmiana przy takiej intencji jest niebezpieczna.

Zmiany dotyczące inwestycji krajowych i okrojenie Centralnego Planu Komunikacyjnego, spowolnienie budowy elektrowni atomowych, zaniechanie inwestycji trój morza, zaniechanie inwestycji pt. Terminal Przeładunkowy w Szczecinie, to przecież nie są zmiany przyszłościowe – raczej stagnacyjne.

Jak widać, nie jest dobrze gdy wszystko płynie. Tożsamość jednostki i społeczności wymagają trwałości, trwałego kośćca, który jest stały. Równowagi w obecnych czasach jest mało i o tę równowagę między zmianą a trwałością trzeba apelować.